Książka "Na początku było drzewo"

Książka jeszcze ciepła. Wczoraj zakupiłem i dość wnikliwie ją już przejrzałem. Super sprawa. To książka o popularnych w Polsce drzewach. Dużo opisów, rysunków, obrazów z drzewami jako motyw główny i pięknych zdjęć. Dużo wierszy i ludowych przepowiedni. A co najciekawsze zawiera też multum informacji z bardzo starych ksiąg i wydawnictw. Do tego przepisy na nalewki i zioła. Od tej strony tak obszernie do tematu drzew jeszcze nikt nie podszedł.

Wydawnictwo Baobab tak rekomenduje tą pozycję: Czy akacja jest akacją? Czy bez jest bzem? Dlaczego buk jest magiczny? Dlaczego czarownice uwielbiały brzozowe miotły? Jak zrobić kawę żołędziową i dlaczego powinniśmy ją pić? Czy marynowane skrzydlaki jesionu są smaczne? A może powinniśmy relaksować się, biorąc kąpiele z dodatkiem świeżych igieł jodły, po kąpieli zaś orzeźwić się piwem jałowcowym. To oczywiście nie jedyne pytania, na które znajdziemy w książce odpowiedzi. Zobaczymy, jak wyglądają drzewa, nauczymy się je rozpoznawać, poznamy ich biologię, cofniemy się kilka wieków i poczujemy, jak wielką rolę pełniły w życiu naszych przodków. Po przeczytaniu tej książki, wchodząc do lasu spojrzymy na otaczające nas drzewa innym wzrokiem: jak na starych przyjaciół, od których możemy się wiele nauczyć. Ponadto książka jest bardzo bogato ilustrowana (ponad 460 kolorowych ilustracji) oraz gromadzi ogromną ilość przepisów, które pozwolą nam poznać zarówno zdrowotną, jak i smakową stronę drzew.