W kontekście dzisiejszej wichury tak się zastanawiam nad pomysłem obsadzania obrzeży miast murem wysokich drzew. Oczywiście drzewa muszą być solidne, w miarę gęsto posadzone z jedną linią niższych drzew, które będą chroniły pnie tych wyższych. Najczęściej mamy w Polsce silne wiatry z kierunków c.a. zachodnich więc chodzi tylko o te strony miast.
Myślę że taki wąski pas wysokości 30-40 metrów złagodziłby skutki wichury. Ciekawe czy gdzieś w Polsce praktykuje się takie metody. Oczywiście nie chodzi mi o lasy ale o specjalne nasadzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz