Nalewki

Rzadkości dendrologiczne

wtorek, 15 marca 2016

Jak oszacować wiek drzewa?

Często spotykając stare i olbrzymie drzewo zadajemy sobie pytanie, ile ono ma lat. Szukamy tabliczek informacyjnych albo opisów w przewodnikach turystycznych. I jeśli znajdujemy wiadomości o wieku to jesteśmy usatysfakcjonowani. Jeśli nie, to gorzej. Albo odpuszczamy i zapominamy o sprawie albo...

Stajemy przed problemem, jak określić wiek drzewa?

Wszystkie spotykane metody pomiaru dzielimy na inwazyjne i nieinwazyjne. Niestety inwazyjność oznacza większą dokładność pomiaru. Żadna z metod inwazyjnych nie jest polecana na szeroką skalę. Najprostszą metodą ale niestety najbardziej drastyczną i inwazyjną jest jego ścięcie i policzenie liczby słoi. Jak wiadomo, co jeden rok przyrasta jeden słój. Ale odsuńmy ten sposób, jak najdalej od nas. To tylko teoria - tak oznaczamy wiek drzew powalonych i ściętych, jako chorych albo przeznaczonych do wycinki. Ze zdrowymi trzeba inaczej.

Dwie kolejne inwazyjne metody to świder Presslera i rezystograf. Polegają one na wykonywaniu odwiertów, które prowadzą do uszkodzenia pni drzew. Świder Presslera wywierca otwór o centymetrowej średnicy. Uzyskujemy walcowatą próbkę z widoczną liczbą słojów, co pozwala na określenie wieku drzewa. Niestety powstała rana rzadko kiedy się zabliźnia. Drzewo choruje i w końcu umiera. Rezystograf to nic innego, jak specjalne wiertło podłączone do komputera analizującego opór każdego z napotkanych słojów. W wyniku wwiertu otrzymujemy tzw. krzywą oporu, która odzwierciedla wiek drzewa. Niestety takie wwiercanie się również przyczynia się do wielu chorób i zamierania drzewa.

Czy można obliczyć wiek drzewa mniej dokładnie ale nie inwazyjnie?

Z pomocą przychodzi nam statystyka. Jeśli na podstawie wielu obserwacji jesteśmy w stanie połączyć wiek danego gatunku drzewa z jego grubością to w pewnym przedziale błędu mamy metodę na określenie liczby lat. Przecież im drzewo starsze tym ma grubszy pień. Oczywiście wszystko zależy od regionu, gleby, stanowiska i gatunku. Ale uśredniając wszystkie te parametry z podziałem na gatunki możemy stworzyć tzw. tabele wiekowe drzew. Teraz wystarczy zmierzyć pierśnicę - średnicę drzewa na wysokości naszej klatki piersiowej (na wysokości 130 cm). Do mierzenia średnicy przydałaby się duża suwmiarka a tak na serio przyrząd zwany średnicomierzem. A jak nie mamy to mierzymy obwód w centymetrach i dzielimy przez pi (3,14).


Pierśnica drzewa

Uzyskany wynik szukamy w tabeli i z grubsza otrzymujemy wiek danego gatunku drzewa. Oczywiście jeśli pomiar pierśnicy jest pomiędzy danymi w tabeli to musimy proporcjonalnie określić daną lat. A teraz najważniejsze założenie. Musimy wiedzieć, co to za drzewo. Jeśli nie rozpoznamy dokładnie gatunku drzewa to błąd pomiaru będzie zawyżony. Poniżej jedna z przykładowych tabel wiekowych drzew. To jest już wersja poprawna - wcześniejsza miała błędne nagłówki - dzięki wszystkim, którzy to zauważyli i dali znać. Niestety, jak widać w internecie czai się dużo błędów i trzeba wszystko sprawdzać albo robić samemu od nowa. 

Tabela wiekowa drzew


Tabela wiekowa drzew

Zachęcam do samodzielnych pomiarów. W przypadku naprawdę starych drzew trzeba się uzbroić w długą miarkę, a wcześniej zaznaczyć, gdzie dokładnie nam sięga 130 cm. Będzie to ciekawa forma spędzenia lekcji przyrody w starym parku.

Na koniec uwaga. Pamiętajmy, że to tylko statystyka. Nie zawsze majestatyczne drzewo ma tyle lat na ile wygląda. No i odwrotnie. Czasami rozmiar nie idzie w parze z wiekiem. Grubość pnia zależy przecież od bardzo wielu zmiennych - jakość i żyzność gleby, dostęp do wody i słońca, ataki szkodników, korzystne i bezkonkurencyjne stanowisko, zanieczyszczenia środowiska... Dobrym przykładem jest reliktowa sosna z Sokolicy, która zupełnie nie wygląda na ponad 500 letnie drzewo.