sobota, 30 maja 2020

Migdałki w tym roku mniej chorowały

Migdałki masowo są atakowane przez brunatną zgniliznę drzew pestkowych, czyli moniliozę. W tym roku mieliśmy suchy kwiecień. Migdałki pięknie zakwitły i już się wydawało, że choroba ta w ogóle nie zaatakuje. Mocniejsze deszcze przyszły w ostatniej fazie kwitnienie w maju. I dopiero teraz oznaki tej choroby są widoczne. Jednak atak nie jest tak rozległy, jak w poprzednich latach. Myślę, że góra 20% gałązek zostało zaatakowanych, co rok temu. Nawet nie stosowałem specjalistycznego oprysku. Jest szansa, że mój migdałek poradzi sobie sam. No nie do końca sam, bo zaatakowane gałązki trzeba wyciąć. A, że już jest po kwitnieniu to całemu drzewu przyda się cięcie, aby za rok ponownie obficie zakwitł.

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

1 komentarz:

  1. Kiedyś miałem migdałka w ogrodzie, zawsze gdy kwitnął zachwycał całe otoczenie... Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń